Gorąco ci? Zajrzyj do nieporadnika o tym, jak radzić sobie z upałami.
Jak powiada klasyk: jak jest zima, to musi być zimno. Oczywista rzecz, że latem musi być gorąco! Uff, ale co za dużo na termometrze, to zdecydowanie niezdrowo. Poniżej kilka sposobów na radzenie sobie z żarem lejącym się z nieba. Nie radzę ich stosować!
Pierwszy sposób może przynieść efekty dopiero za rok. Pamiętaj, że gdy zima będzie mroźna i śnieżna narzekaj jeszcze bardziej niż poprzednio. Tylko dzięki żarliwemu i szczeremu znienawidzeniu zimy możesz pokochać gorące lato.
Jeśli siedzisz w biurze, a upał daje ci się we znaki, najlepszym sposobem jest wykorzystanie przerwy na lunch. Tym razem jednak opuść miejsce pracy, poszukaj najbliższej budowy i pomóż panom nosić cement, gładzić ściany i murować. Po powrocie do biura poczujesz się naprawdę schłodzony.
Podczas gdy w twoim mieszkaniu jest niewyobrażalnie gorąco, sąsiedzi zainstalowali sobie klimatyzację. Gdy nie jesteś w stanie zasnąć nawet na sekundę, bo pot zalewa ci pościel, i kapiąc, łaskocze cię po plecach, odetnij sąsiadom prąd. Może tobie nie zrobi się chłodniej, ale za to sąsiedzi będą cierpieć tak samo jak ty.
Czytałeś o kurtynach wodnych w większych miastach, ale jak na złość nie są na linii twojej drogi do pracy? Jak wiesz gospodarka wodna w organizmie jest w czasie upałów bardzo ważna, a możesz przy okazji zadbać o wilgotność powietrza w mieście: znajdź ustronne miejsce i oddaj nadmiar płynu w postaci moczu gdzieś pod murkiem. Murowany efekt zwilżenia przestrzeni publicznej! (nie odpowiadam za ryzyko otrzymania mandatu!)
Kurtyna wodna w Warszawie
Po godzinach zaś, jeśli nadal jest ci gorąco, dziecko trzeba odebrać z przedszkola, a po drodze zrobić zakupy, weź potomka i udaj się do pobliskiego marketu. Postaraj się, by dziecko znalazło sobie dział z zabawkami, ty poszukaj działu z meblami i spokojnie dwie godziny możesz spędzić w klimatyzowanym sklepie na oglądaniu niepotrzebnych ci gadżetów.
Łącząc się w odczuwaniu gorąca, cieszmy się latem! Już niedługo się kończy...
Katarzyna Ugorowska
0 komentarze:
Prześlij komentarz